Nowy Rok. Ten będzie lepszy niż poprzedni, przynajmniej taką mam nadzieję. Choć muszę przyznać, że 2010 był naprawdę dobry. Rzecz jasna zrobiłam listę postanowień noworocznych, których zapewne nie dotrzymam, ale warto spróbować. Bo kto wie, może w tym roku będzie inaczej. Jest też lista życzeń na których spełnienie czekam ze zniecierpliwieniem. Oby się nie skończyło na czekaniu.
Dzisiaj prezentuję strój, w którym witałam Nowy Rok.
buty - Dr. Martens
długa bokserka - H&M
kamizelka - New Yorker
niezłe legginsy : ) dla dobrych zdjęć warto się poświęcić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Inka.
http://inkainlove.blogspot.com/
ta kamizelka jest boska!!! od dawna takiej szukalam! proszę powiedz czy kupilas ja dawnow NY? ile kosztowala? pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńwyglądasz genialnie. Tez mam listę postanowień. Mam nadzieje, że dam radę je zrealizowac. I tego właśnie Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńMary: Dziękuję i Tobie również tego życzę :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy: Dorwałam ja za grosze na wyprzedaży, ale to było już jakiś czas temu.
Must've been cold taking the pictures :p
OdpowiedzUsuńBut very nice outfit ;)