niedziela, 30 stycznia 2011

Zima... fu.



Dzisiaj w końcu wyszło słońce! Od razu chce się żyć :D
Ostatnimi czasy oglądam tylko dobre filmy... To przyjemne uczucie. Ferie mijają mi baaardzo przyjemnie, choć leniwie. Ale stanowczo za szybko! Nim się obejrzałam, miną pierwszy tydzień. Zawsze tak jest, ale nigdy się do tego nie przyzwyczaję.
Dzisiaj prezentuję sukienkę, w której się zakochałam i którą mogłabym już nigdy z siebie nie zdejmować. Ten krój, koronka na plecach, i w ogóle... muah!

Tak, zimą wychodzą ładne zdjęcia. Ale to nie zmienia faktu, że jej nie lubię.






























sukienka - Pimkie
buty - Mr. Martens
rajstopy - jakiś mały sklep

3 komentarze:

  1. o kurcze ta sukienka jest piękna. w polsce jest jeszcze pimke??

    brrr, że Ci nie zimno, ale efekt uroczy

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh przepiekne zdjecia! I ta sukienka! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki :)
    No jest w Polsce.

    OdpowiedzUsuń